Po trzech kwartałach tego roku Unibep ma portfel zleceń w segmencie budowlanym o wartości 3,4 mld zł. Kolejne 400 tys. zł są warte inwestycje gdzie oferta tej firmy jest na pierwszym miejscu. Zarząd największe szanse na dalsze powiększanie portfela widzi w obszarach infrastruktury i energetyczno-przemysłowym.
Jak pisaliśmy, po trzech kwartałach tego roku, Unibep poprawił wyniki finansowe w stosunku do danych sprzed roku. Wzrosła też wartość portfela zamówień. Na koniec września tego roku zlecenia do realizacji były warte 3,4 mld zł w stosunku do 3 mld zł rok wcześniej. Wartość umów podpisanych w okresie trzech pierwszych kwartałów to 1,3 mld zł, a tych, gdzie oferta Unibepu na koniec września znajdowała się na pierwszym miejscu 0,4 mld zł.
Najlepsze perspektywy na dalszą kontraktację Unibep widzi przede wszystkim w obszarach infrastrukturalnym oraz energetyczno-przemysłowym. W pierwszym z nich w tym roku firma zawarła kontrakty na kwotę 0,66 mld zł, a na koniec września miała do podpisania jeszcze 0,1 mld zł. W sumie daje to 1,8 mld zł w całym portfelu i w ocenie zarządu, pozwala na stabilne funkcjonowanie w perspektywie kolejnych trzech lat.
Tak jak już zapowiadano wcześniej, Unibep chce się skupić na dywersyfikacji geograficznej, planuje także realizować więcej dużych kontraktów. Obecnie ten wykonawca realizuje m.in. obwodnice Bielska Podlaskiego, S19 Deniski - Haćki czy niedawno zawarty kontrakt dotyczący realizacji drogi wojewódzkiej nr 653 Olecko - granica województwa.
Z optymizmem Grupa patrzy także na sektor energetyczny, w tym przesył i dystrybucję energii, kogeneracji oraz energetykę odnawialną. W trzech pierwszych kwartałach zawarła zlecenia z tego obszaru o wartości 0,3 mld zł, a blisko drugie tyle (0,28 mld zł) miała w „poczekalni”. Łącznie ze zdobytymi wcześniej to 0,8 mld zł. Jak poinformowano, Grupa Kapitałowa prowadzi obecne zaawansowane rozmowy – również z udziałem potencjalnych partnerów technologicznych – na kilku dużych zleceniach w obszarze przemysłowo – energetycznym.
Zarząd Unibepu podkreśla, że będzie selektywnie podchodzić do nowych kontraktów, licząc się z tym, że może to ograniczyć dynamikę rozwoju, jednak z drugiej strony poprawić rentowność.